|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
rychu1994
Młody Sayanek
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Nie 13:55, 24 Gru 2006 |
|
Prosze admina o to aby nie bylo linkow z magaupload lub rapidshare bo sa tam straszne ograniczenia!! po zainstalowaniu toolbarow zmienianiu w plikach rzeczy jak jest opisane na stronie nie pomaga!! Prosze admina o poszukanie i umieszczenie linkow z ktore jie bede prez megaupload czy rapidshare!! z gory dziekuje i prosze jeszcze raz o napisy do db mvoie 1 i reszty bo nie ma ich na tej stronie i na zadnej innej!! sa na innych stronach lae nie pasuja. dziekue |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
rychu1994
Młody Sayanek
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Wto 15:49, 26 Gru 2006 |
|
Juz stworzylem napisy do db movie 1 the legend of shenlon pasujace do tej wersji filmu jaka znajduje sie na tej stronie. na internecie nie znajdziecie lepszych napisow bo wszystkie nie pasuja!! nie dlugo dodam je jeszcze na [link widoczny dla zalogowanych] i na [link widoczny dla zalogowanych] jezeli ich tam nie bedzie piszcie na [link widoczny dla zalogowanych] a wam je wysle. pozdrawiam!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
rychu1994
Młody Sayanek
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Wto 22:50, 26 Gru 2006 |
|
Macie tu jeszcze napisy wrazie draki:
00:00:01:Na początku czasu, nim powstała ziemia|i woda, istniał tylko ogień.
00:00:05:Ogień szalejący po dziś dzień.|Głęboko w jądrze Ziemi.
00:00:13:W tym ogniu istniał Wieczny Smok|mógł być wezwany przez 7 magicznych kul
00:00:19:Teraz są one gdzieś na Ziemi,|znaleziono je, zebrano razem.
00:00:26:Gdy zbierze się 7 magicznych kul|to Wieczny Smok pojawi się przed śmiałkiem
00:00:29:który je zebrał i spełni życzenie.|Wtedy znowu kule rozpierzchną się
00:00:33:na cztery wiatry, a bestia powróci do|ognistej pieczary, aby spocząć w pokoju.
00:00:37:Dopóki znowu odważny albo głupia dusza|odnajdzie je.
00:00:40:I spróbuje je zebrać.
00:00:44:Smocze Kule|musisz je znaleźć
00:00:52:Spróbój jeszcze raz...
00:01:58:Nastały złe czasy na ziemiach, gdzie|dobry król Gormus
00:02:06:Bezbronni farmerzy mogli tylko patrzeć|jak król niszczy ich ziemię i domy.
00:02:10:Chcąc dostać się do bogactw pod ziemią.
00:02:24:- Nie mogą nam tego robić.|Penny!
00:02:29:Ouch.|Dorwij tego dzieciaka!
00:00:31:Już ja ci pokażę.
00:02:36:- Ludzie króla atakują nasze dzieci?|- Taka praca.
00:02:40:Odejdź stąd wieżniaku,bo pożałujesz...
00:02:46:- Zadzieraj z kimś swojego wzrostu.|- Co tu się dzieje?
00:02:51:- Sir, ten wieśniak się wtrąca.|- A więc mysz chce być lwem?
00:02:57:To zaszło za daleko.|Król zniszczył uprawy, domy.
00:03:00:Czego więcej może chcieć?
00:03:10:Nie myśl, że król dba o wasze kwiaty.|Takich kwiatuszków pragnie.
00:03:12:- Krwawych rubinów.|- Tak?
00:03:14:Do tej pory staliśmy z boku|gdy zmienialiście tę ziemię w pustkowie.
00:03:18:- Ale dosyć tego.|- Właśnie, odejdźcie!
00:03:22:Dużo gadasz jak na rolnika, taka odwaga|zasługuje na nagrodę.
00:03:27:Hej.
00:03:38:Chcesz być następny, kolego?
00:03:44:- Tato, nic ci nie jest?|- Uwielbiam swoją pracę,
00:03:47:to ważne wybrać karierę, którą się lubi.
00:03:53:- Do pałacu.|- Dobrze.
00:03:57:Pokonałbym ich.
00:03:59:Szkoda, że nie wiemy, dlaczego nasz król|jest taki okrutny?
00:04:04:Ja im pokażę.|Zadzierać ze mną.
00:04:21:- Nazywacie to jedzeniem?|- Nie tylko ja, każdy.
00:04:35:Od kiedy znalazłem krwawe rubiny|nic nie zadowala mojego głodu.
00:04:42:Nigdy nie mam dosyć jedzenia.
00:04:45:Wasza wysokość.
00:04:47:- Raven, przynosisz dobre wiadomości?|- Tak panie.
00:04:51:- Mogę dodać kolejną smoczą kulę do kolekcji.|- Przynieś mi ją.
00:04:55:- Będę miał wtedy 5 kul.|- Panie, nie tylko my ich szukamy.
00:05:02:- Nie?|- Para poszukiwaczy skarbów także ich szuka.
00:05:07:- Zdobądź mi kule, potrzebuję ich.|- A co będę z tego miała?
00:05:13:Ty możesz mieć wszystkie krwawe rubiny|ile tylko twoi żołnierze uniosą.
00:05:17:- Dajcie jej nową bazukę.|- Tak.
00:05:21:Myślisz, że oszalałem z tym jedzeniem.|Nie, potrzebuję 7 kul aby..
00:05:26:zażyczyć sobie, aby ten głód odszedł.|Popatrz na mnie.
00:05:32:Nie pasuję do starych ubrań.|Jestem gruby!
00:05:37:Przynieś mi smocze kule!|Już!
00:05:47:Daleko od mrocznych komnat chciwego|króla, były rejony,
00:05:53:które nie poznały jego wpływu.|Za górami,
00:05:59:w jednym z tych regionów, była dolina|pełna strumieni, tutaj żył człowieczek,
00:06:05:nieświadomy jak ważną pełni rolę|w naszym opowiadaniu.
00:06:13:- Inaczej nie byłby tak spokojny.|- Wiem, że nie przemówisz do mnie dziadku,
00:06:17:ale gdziekolwiek jesteś,|życz mi szczęścia.
00:06:21:Złapię dla ciebie dużą rybę,|obiecuję.
00:06:44:Uważaj rybo, Goku nadchodzi.
00:07:18:Takie moje szczęście.
00:07:20:Coś mi mówi, że oni też szukają smoczych kul.|Powinna jedna być przede mną.
00:07:23:Może będę musiała być okropna.
00:07:31:Powinniśmy się do niej zbliżać.|5.0 punkt 5. Bingo.
00:07:40:Ale wielki ptak.|W brzuszku mu burczy.
00:07:44:Hej, chyba leci obok mojego domu.
00:07:57:- Wielka ryba.|- Chciałeś mnie zajść od tyłu potworze?
00:08:00:- Wyjdź ze skorupy.|- Powinieneś uważać z rybą.|- Wiem o co ci chodzi potworze.
00:08:06:Chcesz ukraść mi rybę. Jestem głodny|i będziesz musiał o nią walczyć.
00:08:15:Może nie jestem najlepszym kierowcą|ale nie jestem potworem.
00:08:19:Jestem człowiekiem.
00:08:23:- Jesteś człowiekiem?|- tak.|- Nie wyglądasz.
00:08:27:Ale jestem człowieczku!
00:08:33:- Jestem tak samo człowiekiem jak ty.|- To dlaczego masz chude nogi?
00:08:37:- Nie jesteś jakimś bocianem?|- Nie jestem ptakiem, jestem dziewczyną.
00:08:40:- Za parę lat się o tym przekonasz.|- Dziewczyna? Co to?
00:08:45:Chcesz powiedzieć, że nie widziałeś|dziewczyny wcześniej?
00:08:48:Widywałem tylko dziadka, a ty|go nie przypominasz.
00:08:52:- Nawet nie masz ogona.|- Ogona?
00:08:54:Zgubiłaś go w wypadku?
00:08:57:Hej, to kula dziadka!
00:09:02:Hej, ty mały wężu,|to moja smocza kula.
00:09:05:Nie, ona należy do mojego dziadka.|Dał mi ją.
00:09:08:- Pewnie twoją kulę widziałam na radarze.|- Smocza kula? Co to?
00:09:11:To jest smocza kula.|Policz ile ma gwiazdek.
00:09:15:Masz rację.|Kula dziadka ma 4 gwiazdki.
00:09:25:- O rany, to było łatwe.|- Prostsze niż zabranie dziecku lizaka.
00:09:30:- Szybciej! Nie możesz biec szybciej?|- Mam 100 kilo ryby na plecach.
00:09:33:Daruj sobie rybę, ktoś się chyba|dobiera do twojej kuli.
00:09:37:- Moja kula!|- Hej, poczekaj.
00:09:56:Czy kula dziadka nadal jest tutaj?
00:09:59:- Zmieniła się. Stała się złotą monetą.|- Co?
00:10:03:Popatrz.
00:10:05:Powinnam się domyśleć.|Uprzedzili mnie.
00:10:09:Sądzisz, że w środku może być czekolada?
00:10:25:- To pewnie oni.|- Ten duży ptak ją zabrał?
00:10:28:Jesteś ciemny, co człowieczku?|To nie ptak, to odrzutowiec królewski.
00:10:32:- Musimy go ścigać!|- Ale musisz wiedzieć, że nie latam.
00:10:39:Ale dziubdziuś. Zobaczmy?|To numer 5.
00:10:43:Cofnij się.
00:10:51:Dobrze, chodźmy.
00:10:53:Jak to zrobiłaś?|Dziewczyny to jakieś czarownice?
00:10:57:To tylko odrzutowiec, są wszędzie.|Uciekną jeśli się tak będziesz obijał.
00:11:02:Chodźmy już.|Nie bądź takim tchórzem.
00:11:07:Trzymaj się.
00:11:13:Przy okazji, jestem Bulma. Jak masz na imię?|Słyszałeś o imionach, co?
00:11:18:- Jestem Goku.|- Więc trzymaj się Goku.
00:11:25:- Według mnie to ozdoby świąteczne.|- Daj mi to.
00:11:31:Myślisz, że mogliśmy poprosić o coś więcej niż bazukę?
00:11:34:Kogo to obchodzi, wezmę tyle rubinów ile tylko zdołam.
00:11:43:Dobra, lądujcie.|I oddajcie jego smoczą kulę.
00:11:46:Zatrzymajcie sobie swoją monetę.
00:11:48:Cudownie, myślą, że ich słyszymy.|Strzelaj do nich w odpowiedzi.
00:11:52:Chyba nie powinnam im płacić za kulę,|teraz pewnie chcą kwit.
00:12:08:Oni nie chcą jej oddać.
00:12:13:Tak łatwo się mnie nie pozbędą.
00:12:25:- Trzymaj się mocno!|- Mocno? A co z moim obiadem?
00:12:31:- Niespodzianka!|- Co się dzieje?
00:12:39:- Nic ci nie jest?|- Tracimy paliwo.
00:12:43:To oznacza wojnę.
00:12:46:Tak. Tak.
00:12:49:Postaraj się utrzymać prosto przez chwilę.
00:12:54:Bingo.
00:13:02:Ha, spudłowałaś.
00:13:07:Nic tak nie pachnie jak zwycięstwo.
00:13:19:Mam nadzieję, ze potrafisz pływać,|bo ja nie mogę.
00:13:35:- Zabierz mnie stąd.|- Trzymaj się, już idę.
00:13:40:Pomocy!
00:13:43:Chyba oszaleję.
00:13:57:- Przenocujmy tutaj.|- Nie będę spała na ziemi.
00:14:00:- Mam ze sobą kapsułki, pamiętasz?|- Nie mów, że masz coś lepszego?
00:14:05:- Mam coś więcej dzieciaku.|- Nie podobają mi się te bombki.
00:14:09:Dziadek mówił, żeby nie korzystać z magii|jeśli się komuś nie pomaga.
00:14:12:Pomogę komuś kogo dobrze znasz.
00:14:17:Jest piękna i ma niebieskie włosy.
00:14:31:Już, czy to nie przytulne?|Chodź Goku, na co czekasz?
00:14:38:Odsuń się Bulma, pokonam go od razu.
00:14:42:To szlachetne Goku, ale to tylko dom.
00:14:48:- Zrobiłaś jasno gdy na zewnątrz jest ciemno.|- Uspokój się, to elektryczność.
00:14:55:Musisz się wiele nauczyć.
00:15:11:- Goku...|- Ale tam jest mężczyzna uwięziony..
00:15:15:i jest torturowany.
00:15:18:- 'Zawsze cię będę kochał'|- 'O Chad'.
00:15:30:- Magiczne guziki.|- Jeden mały pocałunek. Jeden.
00:15:37:Za chwilę.
00:15:43:Bardzo zabawne.
00:15:45:Jesteś może głodna?|Ślinisz się.
00:15:50:Jestem zakłopotana.
00:15:54:Hej, co to za zapach?
00:15:57:Musisz się wykąpać Goku.
00:16:00:- Co to jest kąpiel?|- O rany, jeszcze pytasz?
00:16:05:Chyba muszę ci pokazać.
00:16:08:Dobrze, załatwmy to.
00:16:02:- Więc to jest kąpiel.|- Powinieneś zasłonić przód.
00:16:17:Dobrze?
00:16:20:Więc to była kąpiel.
00:16:23:Kąpiel, to brzmi cudownie.
00:16:39:Co ty sobie myślisz?|Biorę kąpiel.
00:16:42:Przyszedłem ci umyć plecy,|bo nie masz ogona aby to zrobić.
00:16:46:Jestem kobietą. Kobietą.|A teraz idź sobie, odejdź.
00:16:50:Jestem zakłopotany Bulma.|Ty mnie umyłaś plecy.
00:16:54:To nie to samo.|Jesteś dzieckiem, to co innego.
00:16:58:- Dlaczego?|- Naprawdę pytasz o to?
00:17:01:- (Trzeba mu wszystko tłumaczyć...)
00:17:03:- Wstydzisz się?|- Co? Jestem najpiękniejszą jaką spotkałeś draniu.
00:17:10:- Niby czego miałabym się wstydzić?|- Że nie masz ogona.
00:17:16:- To już to. Zejdź mi z oczu.|- Ale chcę pomóc.
00:17:19:- Spadaj.|- Daj spokój.
00:17:27:Wynoś się. Nie chcę głupiego ogona.|Nie wchodź do łazienki.
00:17:38:Idę zjeść coś smacznego.
00:17:43:Przebiorę się i pójdę z tobą.
00:17:47:Dobra, brzmi nieźle.
00:17:49:Spotkajmy się na zewnątrz.
00:17:57:Wyglądasz na głodnego Goku.|Szkoda, że nie zjadłeś tamtej ryby.
00:18:03:Zjadłbym cokolwiek.
00:18:21:Kto tam jest?
00:18:32:Co my tu mamy?
00:18:38:- Co to za odpowiedź?|- Niech mi ktoś pomoże, proszę!
00:18:42:Teraz będę cię musiał zjeść krasnalu.
00:18:46:Pomocy, goni mnie potwór.
00:18:50:- To prawda!|- Pomocy!
00:18:53:Nie mogę uwierzyć, posiłek z dwóch dań.
00:18:56:- Nie sądzę.|- Hej, szczurze spadaj.
00:18:59:Ty spadaj. Dziadek mi mówił,|że duże potwory nie mogę atakować mniejszych.
00:19:05:- Ten dzieciak oszalał.|- Gdyby tak było, byłbyś najbezpieczniejszy na świecie.
00:19:12:Nie wiesz z kim zadarłeś.
00:19:18:- Przeszły cię dreszcze, co?|- Nie bardzo, wcale.
00:19:23:Jakiś bohater, co?
00:19:32:- Zmienił się pan. Co jest w misce?|- Zupa z mięsem. Chcesz być mięsem?
00:19:45:Na co się gapisz?
00:19:47:Patrzyłem na pana.
00:19:49:Nie jesteś tak twardy jak mówisz.|Jesteś jak dziecko.
00:19:54:Słuchaj mięsko, jestem najgorszy z wszystkich.
00:19:59:Kurduplu myślisz, że jesteś taki twardy?
00:20:02:- Nie wiem, ale dziadek nauczył mnie karate.|- Karate?
00:20:05:Nie pokonasz nawet martwej ryby.
00:20:10:Jeśli jesteś tak silny,|to pokaż na tym drzewie.
00:20:13:Dobra, nie jest takie wielkie.
00:20:17:Pokaż co potrafisz.
00:20:33:Ale późno, muszę się zbierać, na razie.
00:20:43:- Wracaj tu!|- Goku, gdzie się wybierasz?
00:20:47:Już jest bezpiecznie?
00:20:49:Nic ci nie jest?
00:20:58:Hej.
00:21:01:Kiedy ja go zgubię, nie męczy się czasem?
00:21:15:O nie, tylko nie, znowu zmiana.|To naprawdę dziwna postać.
00:21:20:Uważaj kogo nazywasz dziwnym?|To prawdziwa postać.
00:21:23:Przepraszam.
00:21:30:Zobacz gdzie jesteśmy.|Tu mieszka 'on'.
00:21:33:No wiesz, 'on'.
00:21:37:Kim jest 'on'?
00:21:53:Jamsza.
00:22:02:Wygląda na złego.
00:22:08:- Witam, przedstawię wam...|- Dość.
00:22:11:Wylądowaliście po złej stronie muru.|Dowiecie się zaraz dlaczego.
00:22:15:- Kim on niby jest?|- Nie słyszałeś o Jamszy?
00:22:18:To bezwzględny zabójca.|Zrobi z nas kotlety.
00:22:22:Brzmi smacznie.|Jestem głodny.
00:22:25:Poradzę ci młody człowieku,|nie będziesz tak długo żył.
00:22:29:Byliśmy w jednej akademii, nim on wyleciał.|Nigdy nie zrobiłeś nic dobrze Ulong.
00:22:37:Mały, możesz złapać Jamszę?
00:22:39:Aha.
00:22:42:Widziałem co potrafisz,|możesz być przeciwnikiem.
00:22:47:Jeśli chcesz mnie to musisz załatwić jego.
00:22:50:Najpierw załatwię jego,|a potem ciebie wyślę do nieba.
00:22:53:Jest cały twój dzieciak
00:22:56:- Dlaczego nagle stchórzyłeś?|- Dlaczego mówisz, że nagle?
00:22:59:Całe życie byłem tchórzem.
00:23:03:Ja nie jestem tchórzem,|Japcza czy jak ci tam.
00:23:08:Dość gadania.
00:23:10:Zróbmy to. Potrzymaj.
00:23:50:Jamsza, siła wilka.
00:23:58:Wzywam moją moc.|Wilka.
00:24:04:- Teraz jesteś mój.|- Możemy najpierw zjeść?
00:24:20:Kimkolwiek jesteś, nie wtrącaj się.|Ostrzegam cię.
00:24:25:Kim jesteś?
00:24:33:Halo? Nic ci nie jest?
00:24:47:- Jamsza? Dlaczego to zrobiłeś?|- Mam problem z kobietami, dobrze.
00:24:51:- Co się stało z twoim zębem?|- Co?
00:24:54:Pokażę ci.
00:25:01:Teraz nigdy nie umówię się z dziewczyną.
00:25:10:Czy to twój przyjaciel?|Był przystojny, na swój sposób.
00:25:14:Masz może jego numer? Spotkałabym się z nim|wiesz gdzie mieszka?
00:25:25:Ulong, jeśli chcesz zostać nie możesz się|zmieniać w potwora.
00:25:32:- Ulong, słuchasz mnie?|- Tak, jeśli mam jakiś wybór.
00:25:35:- A dlaczego ty się szwędałaś po nocy Penny?|- Przepraszam,
00:25:40:wyszłam tak późno, bo idę na południe|do mistrza Roshi na wyspę.
00:25:45:- Muszę go znaleźć.|- Mistrz Roshi?
00:25:48:Słyszałem o nim.|Nazywają go żółwiem.
00:25:52:To typ samotnika co mieszka w chacie,|niby wielki mistrz sztuk walki.
00:25:59:- Tak, chyba chciałbym go poznać.|- W sumie my też tam jedziemy.
00:26:05:Proszę zabierzcie mnie.|Nauczę Goku manier przy stole.
00:26:10:- Czy ten żółw jest fajny?|- Ale tylko on może uratować mój dom.
00:26:15:- A może i świat.|- Daj spokój.
00:26:18:Chociaż może uratować moją okolicę|przed ludźmi co wykopują krwawe rubiny.
00:26:24:Powiedziałaś krwawe rubiny?
00:26:26:- Co to jest?|- Najdroższe kamienie świata.
00:26:31:- Co to są kamienie?|- Zapominam jakiś osłem jesteś.
00:26:35:Kamienie to drogie ozdoby, diamenty, szmaragdy.
00:26:38:- Cicho bądź, potem ci powiem.|- Ale zrzędliwa.
00:26:45:Przepraszam Penny, mówiłaś coś?
00:26:48:Zaczęło się gdy ktoś znalazł rubiny.|Są piękne, ale jest na nich klątwa.
00:26:55:Nasz król był miły i uprzejmy.|Od kiedy kopie rubiny stał się okropny.
00:26:58:Wszyscy się go boją, ale nie ja.
00:27:02:- Muszę go powstrzymać.|- Rubiny zmieniły króla?
00:27:07:Zrobiły z niego okrutnego i chciwego.|Jego armia zniszczyła naszą ziemię.
00:27:12:Nie liczy się ilu ludzi zabije.
00:27:18:Król Gormus zmienił nasze życie w piekło.
00:27:24:Nic nie możemy zrobić.|Co może rolnik przeciw wojsku króla?
00:27:30:Zmusza nas abyśmy patrzeli jak kwiaty giną.
00:27:34:A co gorsze, szuka 7 smoczych kul.|Już ma 5.
00:27:39:Gdy będzie miał 7 to zażyczy sobie coś okropnego.
00:27:44:- Król Gormus je szuka?|- To on ukradł mi kulę.
00:27:49:Myślałam, że złodzieje pracują dla siebie.|Nie myślałam, że król....
00:27:52:Właśnie on, musimy znaleźć mistrza Roshi|nim będzie za późno.
00:27:57:- Tylko on mi powie co robić.|- Słyszałeś?
00:28:01:- Każde słowo.|- Idziemy, odbędziemy wycieczkę.
00:28:09:Powiedz mi jaki masz plan mistrzu?
00:28:12:Jeśli dotrę do mistrza pierwszy|to namówię go i on załatwi tego małego.
00:28:17:A ja pojadę po smocze kule.|A jeśli to prawda...
00:28:22:to dostanę to czego pragnę.
00:28:24:- A co to niby jest?|- To oczywiste.
00:28:28:Życzyłbym sobie aby być uroczym|przez całe życie.
00:28:35:Jestem zawiedziony, może skarby,|albo rządzenie światem?
00:28:40:Nie ma mowy, nie chcę być królem,|a skarby mogę ukraść.
00:28:46:- A co do kobiet...|- Rzeczywiście masz problem.
00:28:50:Chcę się ożenić albo pójść na kilka randek.
00:28:54:- Mistrzu, dobrze się czujesz?|- Czuję się świetnie, idziemy.
00:29:19:Tylko jeszcze dwie.|Potem wezwę wiecznego smoka, a on uwolni mnie
00:29:26:od tego przeklętego głodu.
00:29:33:Jest tam.|Udało się.
00:29:44:- To była wielka woda.| -To jest ocean.
00:29:50:Witam pana, jest pan mistrzem Roshi?
00:29:52:O ile mi wiadomo.
00:29:54:Hej, popatrz na niego.
00:29:58:Czy to noga żółwia w jego ręce?|Umieram z głodu.
00:30:02:Myślałam, że będzie przystojny.
00:30:06:A więc przybyłeś zabić mnie i zabrać mi skorupę?
00:30:10:Zostałem ostrzeżony, że przybędziesz.|Nie jestem tak słaby jakby to wyglądało.
00:30:14:- Dam ci szansę odejść w pokoju.|- Ale mistrzu Roshi, nie rozumiesz.
00:30:20:Nie przybyliśmy z tobą walczyć.|Chcemy abyś pomógł w walce ze złym królem.
00:30:24:Co? On mówił co innego.
00:30:27:- Pomyliłeś się co do nich.|- Są podstępni stary grzybie.
00:30:34:- Chcą twojej skorupy.|- Jesteś tym gamoniem z wczoraj.
00:30:38:A ten jest najgorszym z nich.|Ukradnie ci skorupę z pleców...
00:30:50: - Jest nieśmiały.|- Określenie kto mówi prawdę jest trudne.
00:30:55:Chodź do mnie chmurko.
00:31:03:- No i? Nic nie widzę.|- Bo jest tutaj.
00:31:09:- Co to jest? Chmura?|- Nic ci nie umknie, co?
00:31:11:To magiczna chmura, aby na niej latać.
00:31:15:- Można naprawdę na niej latać?|- Ale nie każdy, tylko ktoś z czystym sercem.
00:31:20:Nie pozwoli latać nieuczciwym, słabym i|złym.
00:31:25:Pokażę ci.
00:31:40:Nie powinieneś oszukiwać w tej krzyżówce.
00:31:43:Ja spróbuję.
00:32:03:To już wiem kto mówił prawdę.
00:32:09:Jeszcze wrócę.
00:32:14:Ale szybko odjechał, myślał,|że może mnie oszukać.
00:32:20:Ta bańka? Pojawiła się na plaży pewnego dnia.|Podoba ci się?
00:32:27:Czy mi się podoba? Uwielbiam ją.|Jest super.
00:32:32:- Jeśli chcesz to ci ją dam.|- Naprawdę?
00:32:35:Nie mam użytku z materialnych rzeczy.
00:32:45:W końcu, ostatnie dwie kule.|Wystrzel rakiety.
00:33:04:- Hej!|- Uważaj!
00:33:09:- O kurka, mamy tylko jedną.|- Drugi robot pewnie został uszkodzony.
00:33:12:- Załaduj wszystko co mamy.|- Już się robi.
00:33:37:- Królewska marynarka.|- Dopiero co spłaciłem raty. Dość tego.
00:33:43:- Jestem zły.|- Nie masz szans z łodzią podwodną.
00:33:49:Bo jestem starcem, co?
00:34:19:Ognia!
00:34:54:Nieźle.
00:34:56:Mistrzu Roshi, jak to zrobiłeś?
00:35:01:To nie takie proste.|Uczyłem się tego 50 lat.
00:35:06:- 50 lat?|- Wiedziałam, że możesz mi pomóc.
00:35:08:- Wiedziałam, wiedziałam.|- Ja?
00:35:13:Król Gormus niszczy mój dom.|Proszę pomóż nam mistrzu Roshi.
00:35:18:Wybacz dziecko, ale...
00:35:29:Co wy na to?|To naprawdę działa.
00:35:34:Chyba 50 lat to powoli.
00:35:39:Nie zrozum mnie źle dziecko,|jestem zaszczycony, że pragniesz mojej pomocy,
00:35:45:ale jestem już stary,|a ten chłopak jest niesamowity.
00:35:48:Nikt jeszcze tak szybko się nie uczył.
00:35:53:- Moc dobra jest w nim silna.|- Naprawdę?
00:35:59:Bulma i Goku ci pomogą.|Masz już pomocników, aby ocalić twoją ziemię.
00:35:06:Siła jest w tobie, nie w kimś innym.
00:36:10: Opowiada głupoty, bo pewnie jest za leniwy|aby samemu coś zrobić.
00:36:16:Rozchmurz się Penny, my jesteśmy z tobą.|Powstrzymamy złego króla.
00:36:23:- Raven, powiesz mi to co chcę usłyszeć?|- Tak, panie, ostatnia kula jest w drodze.
00:36:30:- To dobra wiadomość. To nawet lepiej.|- Już niedługo.
00:36:39:- Bulma, co sobie zażyczysz?|- Nie twoja sprawa.
00:36:44:Mogłabyś chcieć nowej osobowości.
00:36:48:Pałac.
00:36:52:Zestrzelić ten samolot z nieba.|Z wraku potem wyciągniemy kulę.
00:37:12:Mam złe przeczucia.
00:38:05:Dostaliśmy.
00:38:09:Nie panikujcie, nic nam nie będzie.|A jednak tak. Panikujcie.
00:38:20:Co tak długo ?|Przynieście mi smoczą kulę.
00:38:24:Chcę smoczą kulę.
00:38:44:Ty draniu.
00:39:28:- Nie wierzę, patrz ile krwawych rubinów.|- Przestań się obijać, bierz je i idziemy.
00:39:37:Zaczekaj, to nie wyjście.
00:39:48:Niezła robota Ulong.
00:39:51:Nadchodzi ich więcej, uwaga.|Niech mają za swoje.
00:39:54:Uwaga, to będzie straszne.
00:40:06:- Nie było straszne.|- Też tak sądzę.
00:40:08:Czy my się gdzieś nie spotkaliśmy?
00:40:19:- Oby strzeliła w rubiny.|- Dobra dzieciaki, oddać kulę.
00:40:24:- Nie ma mowy.|- Nie mam wyboru.
00:40:46:Wstawaj i walcz.
00:41:06:Uratowałeś moje życie.|Nic ci nie jest?
00:41:24:Dobra wielki gorylu,|prosiłeś się o to.
00:41:42:Jak boli.
00:41:44:- Król Gormus.|- Ten głód mnie dobija.
00:41:47:Bulma nic ci nie jest?
00:41:50:W porządku.
00:41:52:Ostatnia smocza króla, potrzebuję jej,|oddajcie mi ją.
00:42:26:Ale się skurczyłeś.
00:42:31:Ugryzłem się w język.
00:42:55:Patrzcie, świeci się.
00:43:04:Hej, dlaczego nie wybuchnąłeś albo coś w tym rodzaju?
00:43:08:To wszystko wyjaśnia,|resztę kul trzyma w żołądku.
00:43:14:Zobaczmy co się stanie gdy wszystkie|siedem się połączy. ŁAP!
00:44:10:Kto zebrał 7 kul i mnie wezwał?
00:44:19:Powiedz mi swoje życzenie, abym mógł je spełnić|i wrócić do ognistej pieczary.
00:44:28:Dlaczego milczycie?|Powiedzcie mi swoje życzenie!
00:44:34:- Jeśli musisz wiedzieć...|- Ja chciałbym...
00:44:37:Nie, ja chcę powiedzieć życzenie. Proszę!
00:44:41:Chciałabym aby na tej ziemi był pokój|i żeby było znowu pięknie.
00:44:48:Niech tak będzie.
00:44:52:Nigdy nie będzie pokoju póki są bogactwa|w niej skrywane.
00:44:57:Nie, nie moje krwawe rubiny.
00:45:12:Twoje życzenie zostało spełnione.
00:45:20:No i po kuli dziadka.
00:45:24:Do widzenia i dziękuję.
00:45:33:Właśnie gdy chciałam życzyć sobie|chłopaka.
00:45:36:A ja chciałem życzyć sobie dziewczyny.
00:45:40:Teraz znowu muszę ich szukać.
00:45:46:Klątwa odeszła.|Ale nadal jestem głodny.
00:45:51:Co to jest?
00:45:56:- Pyszne, nigdy tego nie jadłem.|- To jabłko.
00:46:00:- Niewiarygodne, jest takie smaczne.|- Zgadza się królu.
00:46:04:Jedna z rzeczy, które zniszczyłeś w swoim|królestwie.
00:46:11:Tato!
00:46:10:Nie miałem pojęcia.
00:46:19:- Tato, nic ci nie jest.|- Penny.
00:46:24:Masz, zapomniałem oddać ci monetę.
00:46:28:Jest ładna, ale nie zastąpi kuli dziadka.
00:46:32:Chmurko.|Chodź do mnie.
00:46:39:Nie cierpię szczęśliwych zakończeń.
00:46:44:Lecimy.
00:47:00:Napisy by Rychu94
00:47:10:Bez pozwolenia Rycha94 nie wolno zmieniać treści napisów |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bardock
Moderator
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Czw 13:28, 28 Gru 2006 |
|
Super że piszesz , tylko jest jeden mały problem...Nie pisz posta pod postem!Warn! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|